To jeden z najbardziej stresujących i niepewnych tygodni we Francji. Tamtejsze partie polityczne mają kilka dni, by podjąć decyzję, która przesądzi o losach kraju w najbliższych latach — czy schować ambicje polityczne do kieszeni i połączyć siły, by pokonać Zgromadzenie Narodowe, czy grać oddzielnie i ryzykować porażką. Stawka jest wysoka — jeśli ugrupowanie Marine Le Pen będzie kontynuowało triumfalny pochód, może utworzyć pierwszy w nowoczesnej historii Francji demokratycznie wybrany rząd skrajnej prawicy. Oto jakie szanse mają poszczególne środowiska.