„Napisałeś historię! Napisałeś je… historię!” – krzyczał na mecie Laurenz Rex do Biniama Girmaya na mecie trzeciego etapu Tour de France. Erytrejczyk stał i wzruszony przyjmował gratulacje od kolegów i kibiców. Nigdy wcześniej kolarz z tego kraju nie wygrał etapu największej kolarskiej imprezy świata. A to nie jedyny „pierwsze raz” w trzecim dniu Wielkiej Pętli. ]]>
Read MoreCzytaj więcej Przegląd Sportowy