— Gdzie ja wysłałem ten list? Kim był wtedy człowiek, do którego ten list wysłałem? Wiem, że Donald Tusk formułuje oskarżenia, ale tutaj nienawiść odbiera rozum w taki sposób zupełnie oszalały — oświadczył we wtorek Jarosław Kaczyński, pytany o list w sprawie Funduszu Sprawiedliwości wysłany do Zbigniewa Ziobry. — Jeżeli ten list został rzeczywiście wysłany, to był wynikiem czegoś, co się zdarza w każdej kampanii wyborczej, że posłowie przeżywają straszny stan psychiczny, denerwują się tym, co robią inni posłowie, chodzi o tych konkurujących w jednym okręgu — opisał prezes PiS