Erich Kästner patrzył, jak jego dzieła idą z dymem: w Berlinie i wielu innych miastach uniwersyteckich w Niemczech od 10 maja 1933 r. palono dzieła autorów poddanych ostracyzmowi jako “nieniemieckich”. Kulturowe barbarzyństwo, które stało się preludium do Holokaustu.