Magdalena Fręch w kuriozalnych okolicznościach rozegrała mecz pierwszej rundy Wimbledonu z Beatriz Haddad Maią. Spotkanie przełożono najpierw na środę, a później, po raz kolejny z powodu opadów deszczu, rywalizacja opóźniała się o kolejne minuty. Przerywany pojedynek nie zakończył się w wymarzony sposób dla kibiców znad Wisły. Brazylijka wygrała z 26-latką 7:5, 6:3. ]]>

Read MoreCzytaj więcej Przegląd Sportowy 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *