W studiu Radia ZET z ust Marka Suskiego padły w czwartek rano mocne słowa pod adresem premiera Donalda Tuska. Nazwał go “sługusem niemieckim”, mówił też, że “Tusk po kaszubsku znaczy pies, kundelek”. Później polityk PiS przekonywał, że to “niewinny żart”.