Do zdarzenia doszło na dworcu w Rzepinie (woj. lubuskie). Kobieta wracała z półtoraroczną córeczką z Niemiec. W trakcie podróży pociągiem źle się poczuła i wysiadła na najbliższej stacji, gdzie odeszły jej wody płodowe. Sytuację szybko zobaczyli patrolujący dworzec policjanci, którzy natychmiast pośpieszyli na pomoc 40-latce.