Gdy Iga Świątek wygrała pierwszego seta w starciu z Juliją Putincewą wydawało się, że zaraz rozpocznie egzekucję i marsz po awans do czwartej rundy. I wtedy wydarzyło się coś, co niezwykle rzadko oglądamy w meczach liderki światowego rankingu. Kazaszka kompletnie ją zdominowała i zasłużenie awansowała do czwartej rundy po wygranej 3:6, 6:1, 6:2. Niesamowitą serię rywalki koniecznie trzeba zobaczyć! ]]>
Read MoreCzytaj więcej Przegląd Sportowy