Zaczęło się od oglądania „Gwiezdnych Wojen”, w których zauroczyły mnie te świetlne miecze, więc natychmiast zaczęłam wyzywać na pojedynki na patyki rodziców, dziadków i kolegów z podwórka – opowiada Julia Walczyk-Klimaszyk, podwójna medalistka niedawnych mistrzostw Europy najwyżej na świecie notowana zawodniczka z całej polskiej szermierki. Nam zdradza m.in. swoje plany po igrzyskach w Paryżu i twierdzi, że razem z koleżankami są w stanie osiągnąć to, co ekipa florecistek z pokolenia Sylwii Gruchały. ]]>

Read MoreCzytaj więcej Przegląd Sportowy 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *