Po igrzyskach olimpijskich trener Nikola Grbić albo stanie się narodowym bohaterem, albo naczelnym nieudacznikiem, który po raz kolejny pogrzebał medalowe szanse reprezentacji Polski. Choć śledząc reakcje opinii, odnoszę wrażenie, że część osób już wydała “wyrok” na temat tego, co wydarzy się w Paryżu. I jestem przekonana, że wyborów, które wzbudziłyby kontrowersje, jest więcej niż wariant z włączeniem do dwunastki Łukasza Kaczmarka oraz rezygnacja z Bartosza Bednorza nawet w roli 13. zawodnika. Najważniejsze, że Grbić wreszcie zdecydował i przerwał przedłużające się napięcie oczekiwania przede wszystkim u swoich graczy. ]]>
Read MoreCzytaj więcej Przegląd Sportowy