Przez ponad dwa lata w lokalnym parlamencie Irlandii Północnej panował polityczny pat. W pewnym momencie interweniować musiał sam Joe Biden. Kilka miesięcy temu sytuacja się uspokoiła, a zeszłotygodniowe wybory wlały nadzieję w serca mieszkańców Ulsteru. Zarówno lojaliści monarchii, jak i zaciekli republikanie z ulgą przyjęli zwycięstwo Partii Pracy. Keirowi Starmerowi bardzo zależy na dobrych relacjach pomiędzy wszystkimi czterema narodami Zjednoczonego Królestwa. W Belfaście, Edynburgu i Cardiff chce rozmawiać o rozwiązywaniu politycznych i społecznych problemów. A najważniejszym z nich są oczywiście skutki brexitu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *