Carla Bruni usłyszała we wtorek wstępne zarzuty. Była modelka i pierwsza dama Francji miała wywierać presję na świadka, zamieszanego w aferę z udziałem jej męża. Chodzi o rzekome nielegalne finansowanie kampanii Nicolasa Sarkozy’ego przez reżim libijskiego dyktatora Muammara Kaddafiego. Kobiecie grozi nawet do 20 lat więzienia.