– Chodzi o to, żeby polskie państwo zaangażowało się w negocjacje mediów z platformami jeśli te negocjacje utknęły w martwym punkcie — przyznała Joanna Kluzik-Rostkowska w “Onet Rano”. Posłanka Koalicji Obywatelskiej w rozmowie z Mikołajem Kunicą odniosła się do sprawy protestu mediów w sprawie nowelizacji ustawy o prawie autorskim. – Ta ustawa, która w tej chwili wyszła z Sejmu, idzie do Senatu, jest spóźnioną przez PiS o dwa albo prawie trzy lata. Implementacją dyrektywy, implementacją zapisów unijnych i my powinniśmy byli to implementować do roku 2021 – przypomniała Joanna Kluzik-Rostkowska.