Gdy wraz z początkiem lipca Węgry objęły przewodnictwo w Radzie Unii Europejskiej, węgierski premier Viktor Orban złożył pierwszą od 12 lat wizytę w Ukrainie — i kilka dni później pojechał do Moskwy. Jednak przyjazne stanowisko Orbana względem Putina to nie jedyny powód napięć między Kijowem a Budapesztem. Problemy w relacjach trwają już od lat, a podczas jednej wizyty nie da się rozwiązać wszystkiego. Co uniemożliwia sąsiadom pojednanie się?