UEFA od lat pielęgnuje swoją regułę dotyczącą izolowania sędziów, nawet od samej siebie, co dobitnie pokazuje trwające Euro 2024. Europejskiej centrali brakuje przejrzystości w swoich działaniach i gdyby nie wycieki ze środowiska, nie wiadomo by było, nawet kiedy i dlaczego dany arbiter został odesłany do domu. To jednak tylko wierzchołek góry lodowej i nie zapowiada się, żeby w najbliższym czasie UEFA chciała coś z tym zrobić. O brudnej grze na szczytach władzy przekonał się właśnie Szymon Marciniak. ]]>

Read MoreCzytaj więcej Przegląd Sportowy 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *