Rosja ponosi wysokie straty w Ukrainie i nie ma wystarczającej liczby żołnierzy i broni potrzebnych do rozpoczęcia dużej ofensywy w sąsiednim kraju — powiedział anonimowo urzędnik NATO dziennikarzom Agencji Reutera. Stwierdził, że przy obecnej dynamice strat Kreml będzie w stanie utrzymać swą gospodarkę wojenną maksymalnie trzy do czterech lat. To jednak nie powstrzymuje go przed intensyfikacją ataków. — Putin nadal uważa, że czas jest po jego stronie i jest gotów znieść naprawdę oszałamiającą liczbę ofiar wojskowych — dodał dyplomata.