W ciągu niespełna trzech miesięcy środowisko żużlowe w Polsce przeżyło dwie tragedie, do których doszło na torze w Zielonej Górze. Najpierw w wypadku w czasie meczu towarzyskiego śmiertelnych obrażeń doznał 22-letni Andrzej Zarzecki, by niespełna trzy miesiące później kibice musieli opłakiwać śmierć 19-letniego Artura Pawlaka. Wszystko w tym samym miejscu. ]]>

Read MoreCzytaj więcej Przegląd Sportowy 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *