Wystarczy około 45 tys. dol. (ok. 175 tys. zł) i możesz zdobyć Mount Everest. W bazie dostaniesz kawę latte, a jak masz jeszcze coś na koncie, to polatasz sobie helikopterem do Katmandu. Nie musisz nawet umieć się specjalnie wspinać, Szerpowie zrobią za ciebie co najważniejsze. – Ta góra jest już nie do uratowania – opowiada nam Mateusz Waligóra, który zdobył w tym roku Everest, by napisać książkę o tym, jak ludzie tłoczą się tam w kolejkach, a komercja niszczy Himalaje. I jak najwyższa góra świata zamienia się w najwyższą górę śmieci. Ta opowieść poraża. ]]>
Read MoreCzytaj więcej Przegląd Sportowy