Orlen Oil Motor Lublin powetował sobie pierwszą porażkę w sezonie w PGE Ekstralidze, jaką odniósł w poprzedniej kolejce w Toruniu, ale olśniewająco jak zwykle nie jeździł. Podopieczni menedżera Jacka Ziółkowskiego pokonali w 11 kolejce Krono-Plast Włókniarza Częstochowa, ale spodziewanego pogromu nie było. Wygrali zaledwie 48:42. Goście długo się stawiali, a przed wyścigami nominowanymi wciąż mieli szansę na sensację. W finale dnia, a więc 15 biegu pokonali nawet wielkiego Bartosza Zmarzlika. Gdyby jeszcze tragicznie w ich szeregach nie pojechał były zawodnik Motoru Maksym Drabik… ]]>
Read MoreCzytaj więcej Przegląd Sportowy