— Stefano za każdą z nas poszedłby w ogień. Czujemy jego wsparcie i tym samym mu się odwdzięczamy. Uwierzyłyśmy, że możemy grać z dobrymi przeciwniczkami i walczyć — mówi o współpracy z trenerem Lavarinim Magdalena Stysiak. I zdradza, dzięki Włoch czemu uznawany jest za magika. ]]>
Read MoreCzytaj więcej Przegląd Sportowy