Po awarii w rostowskiej elektrowni jądrowej południe Rosji — a także okupowany Krym — kolejny dzień doświadczają braków w energii elektrycznej. Ryzyko przeciążenia systemu okazało się zbyt duże, a sieć energetyczna zbyt niewydolna. Co dzieje się z rosyjską energetyką i dlaczego pogrążyła się w aż takim kryzysie?