Piątkowa awaria Microsoftu wywołała rewolucję na całym świecie. Choć z pozoru usunięcie niebieskiego ekranu — bo tym objawia się błąd — jest proste, problem jest dużo bardziej skomplikowany, niż się wydaje. I może mieć poważne konsekwencje. Sytuacja ta, poza wywołaniem chaosu, budzi niepokojące pytanie — jak to możliwe, że błąd po stronie jednej firmy mógł wywołać paraliż na całym świecie? I dlaczego awaria nie dotknęła użytkowników komputerów Apple, mimo że również mają one zainstalowane problematyczne oprogramowanie?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *