Gwiazd w Rosji już nie ma, ale ciągle trafiają tam nieźli obcokrajowcy, którym nie przeszkadza inwazja na Ukrainę. Na czoło wysuwają się zwłaszcza trzy kraje, które utrzymują z państwem Władimira Putina w co najmniej poprawne relacje. Na szczęście nie ma wśród nich Polski. W dalszym ciągu w startującej w sobotę lidze są jednak ogromne pieniądze, pompowane m.in. przez Gazprom. A kolosalną kwotę dołożyło nawet… francuskie PSG. ]]>

Read MoreCzytaj więcej Przegląd Sportowy 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *