Kult pracy był tak silnie zakorzeniony w życiu jego rodziny i pierwszych trenerskich wzorcach, że dziś sam nazywa siebie zawodowym maniakiem. Gdy jako młody chłopak pracował jako kelner, przerwy wykorzystywał na pomoc w treningach kontuzjowanej koleżance, która później stałą się jedną z gwiazd. Od babci słyszał często pytanie o to, kiedy wreszcie znajdzie prawdziwą pracę. W obszernej rozmowie z Przeglądem Sportowym Onet trener polskich siatkarek Stefano Lavarini opowiada o ukochanej Omegnii, swoim specyficznym poczuciu humoru, trenerskich początkach i rodzinie, która w jego życiu tak bardzo wypełnionym pracą stanowi wyjątkową wartość. ]]>
Read MoreCzytaj więcej Przegląd Sportowy