Menedżer Betard Sparty Wrocław Dariusz Śledź przeżył niemały horror przed piątkowym meczem PGE Ekstraligi z KS Apatorem Toruń. Istniało bowiem duże prawdopodobieństwo, że w spotkaniu zabraknie jednego z liderów zespołu — Macieja Janowskiego. Ostatecznie doświadczony żużlowiec dotarł niemal rzutem na taśmę na Stadion Olimpijski i przyczynił się do wygranej miejscowych 48:42. ]]>

Read MoreCzytaj więcej Przegląd Sportowy 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *