Po pożarze fabryki paluszków Beskidzkie ruszyła lawina wsparcia dla firmy Aksam, właściciela marki. Klienci rzucili się na pomoc po deklaracji właściciela, że nie zamierza zwolnić żadnego z pracowników, a produkcja na pełnych obrotach ruszy ponownie najszybciej, jak będzie to możliwe. Fani Beskidzkich zaczęli masowo wykupować ze sklepowych półek produkty Aksamu i wrzucać zdjęcia przekąsek w mediach społecznościowych.
biznes.interia.pl Read More