To prawda, że dopuszczenie rosyjskich i białoruskich sportowców do rywalizacji na igrzyskach w Paryżu budziło niepokój i ściągało gniew na działaczy Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego, którzy już w ubiegłym roku, mimo trwającej wojny w Ukrainie, podjęli taką decyzję. W przededniu rozpoczęcia największej sportowej imprezy czterolecia warto jednak też zauważyć aspekt wcześniej niedoceniany. ]]>

Read MoreCzytaj więcej Przegląd Sportowy 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *