Policjanci zatrzymali 34-latka ze wsi Poczesna koło Częstochowy. Mężczyzna po mszy skradł proboszczowi kasetkę z pieniędzmi. Sprawa nie wyszłaby na jaw, gdyby nie rezolutny 10-latek, który powiadomił duchownego. Złodziej po krótkim pościgu został złapany. Jak tłumaczył, “gdyby ksiądz pożyczył, nie musiałby mu kraść”.