Donald Tusk podjął decyzję o wyrzuceniu z rządu wiceministra rozwoju i technologii Waldemara Sługockiego. Ma być to kara za niezagłosowanie za ustawą dekryminalizującą aborcję. Sługocki był jednym z trzech posłów KO, którzy nie wzięli udziału w głosowaniu. — Praca w życiu publicznym, jak widać, nie jest pewna. Nikt nie zna chwili, kiedy może się zakończyć — mówi w rozmowie z Onetem.