Paluszki, chrupki, krakersy oraz orzeszki. Słone przekąski sygnowane marką “Beskidzkie” w całej Polsce błyskawicznie znikają z półek. Polacy kupują po kilka paczek, a później wrzucają z nimi zdjęcia na portale społecznościowe. Narodowo rzuciliśmy się po te produkty, aby ratować produkującą je firmę Aksam, której zakład stanął w ogniu. To “narodowe podziękowanie” wobec przedsiębiorcy, który zapowiedział, że mimo dużych strat, nie zamierza zwalniać ani jednego pracownika.