Zatrzymane w związku ze śledztwem w sprawie Funduszu Sprawiedliwości dwie urzędniczki z Ministerstwa Sprawiedliwości objęto specjalną ochroną w areszcie śledczym. Oznacza to m.in. izolację, wzmożone kontrole, kamery w celach i zapalanie światła co godzinę. Obrońcy obu kobiet uważają, że nie ma to żadnego uzasadnienia — informuje “Rzeczpospolita”.