Ukraina dysponuje znacznie mniejszymi siłami pancernymi, słabszym lotnictwem i nieporównywalnie mniejszą liczbą śmigłowców bojowych niż Rosja, a jednak jest w stanie toczyć wojnę. Jednym z kluczowych elementów, które o tym decydują, jest przewaga Kijowa w zakresie zwiadu satelitarnego, radioelektronicznego oraz systemów radarowych. Te dwa ostatnie elementy zapewniają systemy NATO oraz Stanów Zjednoczonych, które operują m.in. w polskiej przestrzeni powietrznej i z polskiego terytorium. Równie istotny jest jednak udostępniany Ukrainie urobek zwiadu satelitarnego i na tym polu ważną rolę odgrywa firma założona przez Polaka.