“Chiński cud się skończył” — mówią eksperci z Chin, którzy wyjechali z tego kraju z obawy przed represjami. Mimo nie najgorszych wskaźników ekonomicznych reżim Xi Jinpinga przeżywa poważny kryzys, a zamiast reform strukturalnych wybiera “prostszą” drogę — zbrojeń. Sztokholmski Międzynarodowy Instytut Badań Pokojowych SIPRI szasuje, że w 2023 r. Chiny wydały na cele wojskowe tyle, ile ich sąsiedzi razem wzięci. Zdaniem ekspertów polityka Pekinu wobec Tajwanu łudząco przypomina kroki Rosji wobec Ukrainy sprzed agresji z 2022 r. W odróżnieniu od Putina Xi Jinpinga można jednak w pewien sposób powstrzymać — i nie pomoże tu dyplomacja.