O konflikcie Leona Madsena z Mikkelem Michelsenem mówiło się, od kiedy tylko ten drugi pojawił się w częstochowskim klubie. Wszyscy zdawali sobie sprawę, iż w drużynie regularnie iskrzy, ale działacze Krono-Plast Włókniarza próbowali wmawiać środowisku, że wszystko jest cukierkowo. Mleko się wylało po meczu w Toruniu, gdy na oczach kamer doszło do przepychanki między teamami obu żużlowców, z udziałem ich samych. — Wszyscy widzieli, co się wydarzyło. Już nie ma co lukrować rzeczywistości. Prezes Michał Świącik musi uderzyć pięścią w stół — stwierdził Jacek Frątczak, były menedżer ekstraligowych drużyn. ]]>
Read MoreCzytaj więcej Przegląd Sportowy