Sylwester “Kris” Braun należy do grona najważniejszych fotografów powstania. To on przemierzał ruiny płonącej Warszawy, chwytając w kadr walczących żołnierzy i ludność cywilną. Mało kto jednak wie, że przez cały ten czas towarzyszyła mu dziewczyna — żydówka Berta Weissberger. Ich relacja to materiał na film — poznali się nad Wisłą w 1943 r., przeżyli razem powstanie, a następnie, na dzień przed wyjazdem do USA, rozstali się na zawsze, obiecując sobie, że nigdy nie będą próbowali się z sobą skontaktować.