Nie wydarzył się trzeci cud. Po dwóch nieprawdopodobnych powrotach Andy Murray i Dan Evans przegrali 2:6, 4:6 z Taylorem Fritzem i Tommym Paulem w ćwierćfinale turnieju debla na igrzyskach w Paryżu. To oznacza, że legenda tenisa i trzykrotny wielkoszlemowy mistrz zakończył karierę. Na korcie Suzanne Lenglen doszło do emocjonalnych scen, a Murray został pożegnany po królewsku. Jego deblowy partner miał łzy w oczach, a poświęcił aż 114 miejsc w rankingu ATP, by zagrać u boku kolegi. ]]>
Read MoreCzytaj więcej Przegląd Sportowy