Przemysław Babiarz zabrał głos po raz pierwszy od ujawnienia decyzji o powrocie do pracy podczas igrzysk w Paryżu. Dziennikarz związany od 32 lat z Telewizją Polską nie ukrywa w rozmowie z “Faktem”, że nie tracił wiary w to, że wróci do pracy jeszcze podczas francuskiej rywalizacji olimpijskiej. — Byłem spokojny. Ale nie ukrywam, że było mi troszkę przykro — ujawnia Babiarz. Poprosił też, aby… nie atakować jego przełożonego. ]]>

Read MoreCzytaj więcej Przegląd Sportowy 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *