Nie zdążyli nawet wylądować w swoich ojczystych krajach, a Kreml już zaczął im grozić. Po historycznej wymianie więźniów między Rosją a Zachodem wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Dmitrij Miedwiediew ostrzega uwolnionych zakładników przed złapaniem ich przez agentów rosyjskich.