Zna cztery języki europejskie, napisał pracę magisterską na temat Charles’a de Gaulle’a, a nawet przetłumaczył na angielski książkę Nicolasa Sarkozy’ego. Jeśli Kamala Harris wygra listopadowe wybory prezydenckie, to Phil Gordon, doświadczony dyplomata, może współtworzyć politykę zagraniczną nowej administracji. A to będzie dla Europy bardzo dobra wiadomość. Należy on bowiem do malejącego grona polityków, którzy są przekonani, że USA mają interes w tym, by wspierać Stary Kontynent.