Bardzo pragnęła złotego medalu, bo to jej ukochane korty, bo tata to były olimpijczyk. Jednak z czasem Iga Świątek uświadomiła sobie, że bardziej myślała o tym, by w Paryżu zdobyć go dla innych niż dla siebie, a półfinałową porażkę z Chinką Qinwen Zheng nazwała jedną z najtrudniejszych w karierze. Po niej, a przed piątkowym meczem o brąz igrzysk olimpijskich w Paryżu, pomogły jej rozmowy z Lindsey Vonn i Agnieszką Radwańską. — Wymieniłyśmy kilka wiadomości. Czułam, że wiedzą, co przeżywam — przyznała Iga Świątek podczas konferencji prasowej po zdobyciu brązowego krążka w turnieju singlistek. ]]>
Read MoreCzytaj więcej Przegląd Sportowy