— Nie mnie oceniać, czy Algierka powinna startować w igrzyskach czy nie. W każdym razie cieszę się, że na nią nie trafiłam — mówi Aneta Rygielska, która w igrzyskach w Paryżu rywalizowała w tej samej kategorii wagowej co budząca kontrowersje Imane Khelif. Polka w rozmowie z nami wspomina swoją walkę z Algierką z 2022 r., przegraną 0:5. Nie chciałaby być na miejscu Włoszki Angeli Carini, ale stara się też zrozumieć Khelif. — Jest mi jej bardzo szkoda — mówi. Zauważa też, że Włoszka wykorzystała całą sytuację. Rygielska na jej miejscu zachowałaby się inaczej, bo medal z Paryża był jej największym marzeniem. — Wszystko kręciło się wokół igrzysk. A teraz mam taką pustkę i nie wiem, co dalej — mówi. ]]>

Read MoreCzytaj więcej Przegląd Sportowy 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *