Środek lata, Paryż i finisz ważnego wyścigu kolarskiego. Znamy to od lat, ale tym razem było inaczej. To nie Tour de France, lecz walka o olimpijskie złoto. Postanowiliśmy przeżyć ją w samym sercu rywalizacji, czyli wcale nie na mecie. Zdecydowanie było warto. ]]>

Read MoreCzytaj więcej Przegląd Sportowy 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *