Podczas kontroli policyjnej kierowca nie miał przy sobie dokumentu prawa jazdy. Mimo że od kilku lat nie ma takiego obowiązku, sąd zdecydował się nałożyć na mężczyznę grzywnę w wysokości 2 tys. zł. Co prawda kierowcy zatrzymano uprawnienia na trzy miesiące, ale było to niemal dwa lata wcześniej. Sprawa jednak znalazła swój nieoczekiwany finał, gdy do akcji wkroczył Rzecznik Praw Obywatelskich.

​biznes.interia.pl Read More 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *