– Zapowiadano nam, że będzie problem z poruszaniem się, ale w rzeczywistości jest odwrotnie i wręcz łatwiej jeździ się po mieście, bo jest mniej ludzi niż zwykle – mówi nam Agata Gramatyka, Polka od 11 lat mieszkająca w Paryżu. Ale odpływ mieszkańców i mniejszy niż się spodziewano napływ turystów ma dla gospodarzy igrzysk też negatywne strony. I choć ceny mieszkań przed IO mocno poszybowały w górę, to szybko zaczęły spadać. ]]>
Read MoreCzytaj więcej Przegląd Sportowy