Według J.D. Vance’a, kandydata Donalda Trumpa na wiceprezydenta, w USA jest zbyt wiele kobiet, które wolą bawić się z kotami niż mieć dzieci. I że po wygranej Demokratów krajem zaczną rządzić nieszczęśliwe “bezdzietne kociary”. Spadek liczby urodzeń nie dotyczy jednak tylko USA — to trend globalny. I jedno jest pewne: żadne pieniądze i inne środki rządowe nie odwrócą tego trendu. Problem leży zdecydowanie gdzie indziej.