Donald Tusk tłumaczył zaniechanie prac nad zmianą przepisów o przepadku pojazdu dramatycznym wzrostem liczby pijanych kierowców. Jednak jak wskazują dane, wzrost ten wynika z większej liczby kontroli, a nie ze wzrostu skali zjawiska — wskazuje “Rzeczpospolita”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *