Co za gość, totalny szef, po prostu wielki mistrz! Nikola Grbić wprowadził reprezentację Polski do finału igrzysk olimpijskich, a tuż po ostatnim punkcie meczu z USA (3:2) zaskoczył wszystkich swoim zachowaniem. Gdy Biało-Czerwoni wręcz tarzali się ze szczęścia po ziemi, Serb zachował zimną krew. I to w jakim stylu! ]]>
Read MoreCzytaj więcej Przegląd Sportowy