Gdy Polacy czekali na rywala w walce o olimpijskie złoto, spora część kibiców trzymała kciuki za Francuzów, którzy przez większość turnieju prezentowali się przeciętnie. Później udowodnili jednak wielką siłę. A za nimi stoją nie tylko umiejętności Earvina N’Gapetha, ale i trybuny. A pod tym względem Biało-Czerwoni muszą przygotować się na najgorsze. ]]>

Read MoreCzytaj więcej Przegląd Sportowy 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *