Upadek gospodarczy, brutalna przestępczość, tragiczne konsekwencje zmian klimatycznych, podział społeczny i brak zaufania do polityków — te wzywania same w sobie są wystarczająco trudne. Gdyby jednak tego było mało, Niemcy robią wszystko, co w ich mocy, by jeszcze bardziej pogorszyć sytuację w kraju. Jego obywatele zdecydowanie powinni udać się do lekarza. Diagnoza? Zagłada — pisze Feliks Kuehn na łamach “Die Welt”.