Aktualnie trasą do Chin zmierza północną trasą statek „Admiral Schmidt”. Jednostka przemierza Morze Barentsa i niewykluczone, że będzie potrzebować eskorty lodołamacza. Mimo to według ekspertów na tę samą trasę mogą zdecydować się jeszcze inni przewoźnicy: dostawy do Azji szlakiem północnym stały się bezpieczniejsze niż przez Kanał Sueski.
Read More Energetyka24